Przyczyny nadczynności tarczycy

Na nadczynność tarczycy chorują głównie kobiety – to nawet czterokrotnie częściej niż mężczyźni. Pocieszający jest natomiast fakt, że choroba ta atakuje nawet 15 razy rzadziej dzieci. 

Za jej główną przyczynę uznaje się chorobę Gravesa – Basedowa oraz wole guzowate nadczynne (choroba Plummera) – to właśnie guzy najczęściej wydzielają zwiększoną ilość hormonów.
Przyczyną nadczynności gruczołu tarczycy mogą być również infekcje bakteryjne, które niejednokrotnie prowadzą do zapalenia tarczycy.
Nadczynność tarczycy powodować mogą również różnego rodzaju leki z dużą dawką jodu, na przykład te przeciwko arytmii serca. Co ciekawe leczenie niedoczynności tarczycy może w wielu przypadkach skutkować nadczynnością w wyniku zbyt dużego stężenia leków.
Rzadziej nadczynność wywołuje rak tarczycy bądź przysadki mózgowej.

Choroba Gravesa – Basedowa

Cierpią na nią głównie kobiety, pomiędzy 30 a 50 rokiem życia. Choroba polega na tym, iż organizm samoistnie produkuje przeciwciała przeciwko receptorowi TSH, tym samym zaliczana jest do chorób procesu autoimmunologicznego. W wyniku tego rodzaju zaburzeń, tarczyca przestaje odbierać sygnały z mózgu i wydziela cały czas hormony bez względu na zapotrzebowanie organizmu.
Choroba Gravesa – Basedowa rozwijać się może w ludzkim organizmie nawet kilka lat bez wyraźnych symptomów. Jej diagnoza polega na obserwacji oraz wykonaniu badań laboratoryjnych, z krwi. Do głównych objawów zalicza się nadciśnienie i powszechnie występujące kołatanie serca, czyli zaburzenia pracy serca.
Sam chory może odczuwać konieczność większej aktywności fizycznej, jest pełen werwy, ale jednocześnie bardzo szybko się męczy. U niektórych chorych zauważa się objawy podobne do padaczki i drżenie poszczególnych partii ciała.
Borykający się z chorobą Gravesa – Basedowa chudnie, pomimo iż jego apetyt wzrasta. Co więcej, towarzyszą mu ciągłe biegunki i częste oddawanie moczu.
Zmiany mogą być zauważalne także w sferze psychicznej – pojawiają się stany lękowe a nawet depresja.
Leczenie schorzenia jest typowo objawowe – polega na podawaniu leków przeciwtarczycowych oraz jodu radioaktywnego. W skrajnych przypadkach przeprowadza się zabieg usunięcia tarczycy jednak wtedy pacjent skazany jest na przyjmowanie sztucznych hormonów wydzielanych naturalnie przez tarczycę już do końca życia.

Choroba Plummera

Chorobę wywołują najczęściej inne zaburzenia tarczycy bądź niewystarczające stężenie jodu, tym samym występuje więc u osób, które już borykały się ze schorzeniami tego gruczołu. Najczęściej choroba Plummera objawia się guzkami, nieaktywnymi wolami, które mogą powstawać przez długi czas nie dając żadnych objawów. Najczęściej choroba ta wykrywana jest w momencie, kiedy wole stają się aktywne – wtedy tarczyca staje się twarda i powstają na niej liczne wybrzuszenia.
Pacjenci, u których zdiagnozowano chorobę Plummera odczuwają typowe dla nadczynności tarczycy objawy. Oprócz nich może wystąpić nietolerancja na ciepło, nerwowość, duszności oraz bezsenność.
Rozpoznanie choroby przebiega poprzez wykonanie badań laboratoryjnych, w których analizuje się stężenie poziomu TSH. Standardowo wykonuje się również USG tarczycy, dzięki czemu możliwa staje się ocena guzków a w przypadku, kiedy guzki stają się bolące, zaleca się wykonanie biopsji.
Leczenie choroby Plummera polega na podawaniu jodu radioaktywnego – nie stosuje się go u kobiet ciężarnych i karmiących. Jeśli woli jest bardzo dużo, wtedy przeprowadza się zabieg operacyjny, polegający na ich wycięciu.

4.7 (93.85%) 13 głosów

3 komentarze

  1. gosia wawa

    ja nabawilam sie nadczynnosci w ciąży i mam ją do teraz 🙁

  2. róża

    Mój tata też cierpi i ma niestety wytrzeszcz. Może nie jakiś bardzo, ale jednak widoczny. Przykro patrzeć jak cierpi 🙁
    Pozdrawiam wszystkich i życzę dużo zdrówka

    • gosia R

      Tak wytrzeszcz jest bardzo często spotykany. Mój tata też go ma. Może nie wygląda jakoś bardzo źle, ale jednak da się zauważyć. Do tego ciągle musi używać kropli, bo oczy łzawią i wiecznie są wysuszone.

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.